Wielu z nas nie zapomni 15 sierpnia 2019 r., w którym nasza parafia przeżywała doroczny odpust Wniebowzięcia NMP. Tego roczny odpust zapisze się w historii nie tylko piękną pogodą, bo ta zwykle bywałą na Wniebowzięcie, ale tym, że przeżywaliśmy go na progu świątyni, która jest w gruntownym remoncie. Pani wójt z Mokobód, której dziękujemu wypożyczyła namiot, który ocienił ołtarz. Starażacy wszystko przygotowali, parafianki udekorowały kwiatami i przygotowały poczęstunek na plebanii. Sumę odpustową i homilię wygłosił ks. Wojciech Hackiewicz, wykładowca WSD w Siedlcach, nawiązując w niej do zblizającej się 100. rocznicy wojny z bolszewią, której szlak biegł przez naszą parafię. Kaznodzieja porównał ten zalew do zalewu pogańskiego bezbożnictwa, w którym po kostki brnie cała Polska. Wezwał do odważnego świadectwa, szczególnie wobec młodych, tak dziś pogubionych z manipulowanych. Po sumie odbyła się uroczysta procesja. Po uroczystym śpiewie Te Deum Laudamus poświęcone zostały biukiety kwiatów i zbóż. Wszystkim uczestnikom odpustu, parafianom i gościom serdecznie dziękujemy. Ośmielamy się mieć prośbę, by na adres [email protected] przesłać zdjęcia z tego pamiętnego odpustu, wiemy, ze wielu je robiło. My, organizatorzy zajęci rozlicznym sprawami o tym zapomnieliśmy.